W kolejnej ważnej sprawie dla zawodu psychoterapeuty PTPSR wyraża swój głos spójnie z Polską Radą Psychoterapii oraz organizacjami zrzeszającymi psychoterapeutów, tj. Sekcja Naukowa Psychoterapii i Sekcja Naukowa Terapii Rodzin Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczej i Behawioralnej, Sekcja Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, Polskie Towarzystwo Psychoterapii Psychodynamiczenej oraz organizacje współpracujące w ramach forum stowarzyszeń psychoanalitycznych.
Medykalizacja procesu psychoterapeutycznego w jakiejkolwiek postaci (rozporządzenie lub ustawa o ochronie zdrowia) jest niebezpieczna i ogranicza nie tylko rozwój psychoterapii, ale również jej skuteczność w stosunku do pacjentów/klientów.
Narzuca absolutystyczny pogląd na temat pacjentów/klientów i stwarza ryzyko traktowania cierpienia lub zaburzeń psychicznych jako choroby, które mają jeden określony sposób leczenia. Nie bierze się pod uwagę znaczenia, które się tworzy podczas relacji terapeutycznej zgodnie z konstruktywizmem. Znaczenie wpływa na radzenie sobie z cierpieniem czy zaburzeniem psychicznym.
Medykalizacjia stoi w całkowitej sprzeczności z ewolucją psychoterapii jako dziedzina, która nie bez powodu odchodziła od i się rozwijała poza środowiskiem medycznym. Proponowane przez MZ rozporządzenia lub ustawy lekceważą rozwój tak wielu podejść poza środowiskiem medycznym.
Najlepszą drogą uregulowania formalnego zawodu psychoterapeuty jako zawód zaufania publicznego jest niezależna ustawa!